To był naprawdę dobry rok.
Kolejny rok za nami i wiecie co? Ja naprawdę nie mogę narzekać! Mimo wszystko ten rok bardzo mi się udał 🙂 Nie było łatwo… pandemia i wszystko co z nią…
Czytaj więcejJestem pasjonatką, szyciomaniaczką, perfekcjonistką, totalnym samoukiem, ale z ponad 20-letnim doświadczeniem. Zajmuję się krawiectwem zawodowo nie z przymusu, ale wyboru.
Czytaj więcejMój blog został wybrany jako najlepszy w kategorii Moda. Zobacz więcej moich blogowo-szyciowych osiągnięć.
Zobacz więcejKolejny rok za nami i wiecie co? Ja naprawdę nie mogę narzekać! Mimo wszystko ten rok bardzo mi się udał 🙂 Nie było łatwo… pandemia i wszystko co z nią…
Czytaj więcejKomplety zdarza mi się szyć dosyć często, wynika to pewnie z tego, że nie ma tu problemu dobierania góry do dołu lub na odwrót. Chociaż kupowałam dzianinę na sukienkę, to…
Czytaj więcejPrzyznam, że mało kiedy wychodzę ze swej tak zwanej „strefy komfortu” jeżeli chodzi o wykroje a to dlatego, że miałam różne przygody z wykrojami i koniec końców gdzieś pokutuje z…
Czytaj więcejDawno mnie tu nie było. Zaczynam troszkę się martwić, ze ostatnio przerwy zaczęły się zbyt mocno wydłużać. Wiecie, tak się dzieje, kiedy człowiek chce zrobić bardzo dużo a czasu tyle…
Czytaj więcejCzasami mam taką zaćmę, że patrzę na wykroje i tak bez entuzjazmu przerzucam kartki. Za kilka lat w najgorszym przypadku, no chyba, ze nastąpi to szybciej olśni mnie i zauważę…
Czytaj więcejRumiankowa sukienka, zaczęła swoją małą przygodę już w zeszłym roku, tzn. zaczęła powstawać. W zasadzie to była prawie uszyta, został tylko do wszycia zamek, ale kiedy robi się chłodno zaczynasz…
Czytaj więcejTa żorżeta z Natana przeleżała ponad rok. Nie bardzo wiedziałam co z niej uszyć. Na sukienkę nie miałam ochoty, ale znowu było jej tyle, że trzeba było jakoś ten kawał…
Czytaj więcejWiecie? Naprawdę rzadko zdarza mi się przerabiać noszone rzeczy. Jednak tym razem postanowiłam podjąć się tego i nanieść krótko mówiąc poprawki na wcześniej uszytą rzecz. Bluzka ma bez mała 3…
Czytaj więcejJak nie szyje to nie szyje przez duże S, ale jak już zacznę to z rozmachem ? i tak pokrótce nadmienię, o moim uszytym jakiś czas temu zestawie. Nie żeby…
Czytaj więcejPiszę po bardzo długiej przerwie, i nie dlatego, że byłam na urlopie czy mi się nie chciało, ale dlatego, że jak to w życiu bywa, istnieje coś takiego jak złośliwość…
Czytaj więcej