Czasami mam taką zaćmę, że patrzę na wykroje i tak bez entuzjazmu przerzucam kartki.
Za kilka lat w najgorszym przypadku, no chyba, ze nastąpi to szybciej olśni mnie i zauważę wykrój, który ominęłam bez drgnięcia powieką 😀 Z tego wykroju nie przeczę szyłam, ale w zupełnie innej jego wersji, bardzo prostej takiej nawet ascetycznej bym powiedziała. Moja posiadała rękawy i była z wiskozy w kolorze jeansu.
Kiedy jednak przeglądając Burdy trafiłam na ten wykrój, ale taki bogato zdobiony falbana tu falbana tam zastanawiałam się jak mogłam go nie zauważyć, hm… chyba mam za słabe okulary 😀
Niedługo myśląc wyciągnęłam z szafki piękną wiskozę w białe ptaki ze sklepu NATAN, z którą od pewnego czasu miałam problem bo jak tkanina mi się podobała to żaden fason sukienki do mnie nie przemawiał. Nie myśląc długo stwierdziłam, że ta tkanina i ten wykrój to jest to!
A że byłam przed wyjazdem na urlop koniecznie chciałam ją ze sobą zabrać, jak się później okazało nie zdążyłam ubrać jej ani razu. Bo jak pogoda dopisywała na początku urlopu tak później popsuła się i nie było okazji.
Nie byłabym sobą, gdybym przy niej trochę nie pomajstrowała. Sukienkę musiałam odrobinę skrócić w górze bo talia wypadała mi lekko poniżej, żeby nie marszczyć paskiem całej tej obszerności odrobinę ją zwęziłam i dodałam zaszewki w częściach góry i dołu.
Na uszycie wykorzystałam wykrój 120 z Burdy 4/2019 i przyznam, że po naniesionych zmianach jestem ogromnie zadowolona z wykroju. szyje się rewelacyjnie. Jedyna trudność to wszycie stójki, która w tym wypadku idealnie pasuje do podkroju i tez jakoś nie jest specjalnie uciążliwa.
Ot i cała filozofia szycia tej sukienki 😀
Polecam z całego serca ?
Piękna jest ta sukienka, nie tylko ze względu na krój, ale także materiał. Nie jest to kolejna prosta sukienka be wyrazu, a wręcz przeciwnie 🙂
Cieszę się ogromnie, ze sukienka się podoba a także wybór tkaniny udany, jakoś nie widziała niczego innego z niej. Dziękuję za komentarz ?
Sukienka ideał – rzuciłam się do moich Burd, mam kilka numerów z 2019 r, ale tego numeru niestety nie znalazłam. Ja też po paru lub więcej latach odkrywam model, którego wcześniej „nie widziałam”. Sukienka pięknie podkreśla figurę, super tkanina, no i jak zwykle świetnie odszyta. Pozdrawiam
Oj takich po latach zauważonych mam mnóstwo i czasami tak jak Ty okazuje się, ze nie mam tej Burdy. No cóż, trudno zawsze liczę, ze w kolejnej będzie coś co również minie zachwyci. Bardzo dziękuję za komentarz i cieszę się ogromnie, ze sukienka Ci się podoba 🙂
Pozdrawiam
Ładna sukienka. Bardziej mi się jednak podobasz w długości maxi. Masz takie piękne długie sukienki. pozdrawiam
Ja tez bardzo lubię się w długości maxi, jednak nie zawsze jest to wygodne, chociaż nie ukrywam, ze na lato mam tej długości najwięcej 🙂
Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny.
Bardzo ładna sukienka, ja lubię maksi ale takich też mam kilka. 🙂
Bardzo dziękuję 🙂 Ja też lubię maxi, ale nie zawsze mi odpowiada ta długość szczególnie zimą.
Pozdrawiam 🙂
Sukienka taka w sam raz na końcówkę lata i nie tylko. Świetnie leży na Pani 🙂
Bardzo mi miło, dziękuję za komentarz 🙂
Baerdz podoba mi się ten wór, krój także jest piękny.
Bardzo dziękuję, ogromnie mi miło 🙂
Dzień Dobry, czy mogłabym prosic o podanie nr wykroju i z którego zeszytu burdy jest ten wykrój? 1/2019 mam przed nosem i nie ma tam takiejj sukienki. Pozdrawiam podziwiam piekne prace.
Bardzo dziękuję 🙂
Strasznie przepraszam, pomyliłam się 4/2019, już poprawione 🙂
Miłego szycia 🙂
dzięki serdeczne
Właśnie szyje te sukienkę, mam pytanie czy zwiększała Pani szerokość odcinków na falbany?
Jak dobrze pamiętam zrobiłam to o czym napisałam, góra sukienki była dla mnie za długa i odrobinę ją zwęziłam bokami ale falbanę zostawiłam taka jaka była. Czyli tyle falbany co było przyszyłam do lekko zwężonej sukienki.