Po czerwonej sukience musiała powstać kolejna, w bardziej kolorowej wersji. W sumie to bardzo się cieszę, że ją uszyłam bo pozbyłam się tkaniny, która zalegała u mnie w szafie od kilku lat a ja nie miałam na nią pomysłu 🙂 Tkanina to bawełna z elastanem, ale w cieńszej wersji, nadająca się na odzież letnią, kupiona tak jak wspomniałam kilka lat temu w NATANIE
Tym razem nie sięgnęłam po żaden wykrój, postanowiłam go stworzyć sama. Wymyśliłam sobie, ze przód sukienki będzie się zakładał, i dodatkowo stworzy nietypowy dekolt. Wyciągnęłam z wykrojów formę na prostą dopasowaną górę i zaczęłam na niej rysować. Oczywiście szyta była najpierw wersja próbna. Musiałam zobaczyć jak układa się wyrysowana góra i czy faktycznie wygląda tak jak sobie wymyśliłam.
Muszę przyznać, ze efekt mnie zadowolił, powstał bardzo fajny dekolt inny niż wszystkie szyte do tej pory. Kiedy dopracowałam już przód i tył sukienki, wzięłam się za układanie dołu. Wiedziałam, ze chcę po trzy zakładki z każdej strony, kwestią tego wykroju było ich wyliczenie ułożenie i dokrojenie całości. Dół powstawał podobnie, jak pisałam w poprzednim poście TU
W efekcie końcowym otrzymałam bardzo fajny wykrój, który na pewno jeszcze wykorzystam, a sama sukienka wygląda tak…
Ponieważ 4 tygodnie temu postanowiłam wziąć udział w konkursie Burda Style Talent, żeby nie zanudzać 4 tydzień tym samym zamieniłam czerwona sukienkę na stronie konkursu na tę. Wiem, że i tak nic nie wygram, ale wzięłam udział, spróbowałam i przekonałam się jak to jest.
Sukienka…
Dla mnie Beatko jesteś wygrana, Twoje pomysły i szycie zachwyca. Sukienka jest rewelacyjna, góra inna niż wszystkie, a ten dół jest niesamowity, przenosi w inny świat. Wiele razy oglądałam ten materiał i nie zwróciłam na niego uwagi teraz bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Anettko 🙂 Wygrać, nie wygrałam , ale sukienkę mam, a konkurs… no cóż spodziewałam się trochę innych zasad.
Co do materiału, leżał długo i nie wiedziałam czy szyć czy nie ale z niektórymi tak jest, muszą dojrzeć 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Powiedziałabym, że jak na Ciebie to dość niecodzienny zestaw wzorów i kolorów, ale jak on pięknie na Tobie wygląda! Sukienkę wymyśliłaś sobie prześliczną. Ten dekolt jest po prostu zjawiskowy, bardzo pomysłowy i po prostu niepowtarzalny! Dół przepięknie rozkloszowany. No cud, miód i orzeszki 😀 Całość bardzo mi się podoba. No i ten kunszt, i dopracowanie detali, idealnie pobrane dodatki. Fantastyczna sukienka, wspaniały zestaw!
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Kasiu 🙂
Tak jakoś w efekcie końcowym wyszło, chociaż przyznam, ze do tkaniny podchodziłam jak pies do jeża 😀 ale ostatecznie sukienka mi się podoba i podoba się też klientkom 🙂 co oznacza, ze musiała wyjść dobrze 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
No cudo po prostu, a ta rozkloszowana spódnica, tak pięknie trzyma formę. Ach….
Dziękuję Ci bardzo 🙂 bez halki też wyglada super i na pewno będę ją nosić w mniej rozłożystej formie 🙂
Dla mnie też jesteś wygrana 😉 Podziwiam ciebie i twoje pomysły od dawna i mocno ci kibicowałam czyt. głosowałam (niemieckiego nie znam ale myślę że dobrze klikałam ;-)) Sukienka bardzo do ciebie pasuje, właśnie takie rozkloszowane sukienki mi się kojarzą z tobą 😉 Pozdrawiam
Dziękuję bardzo Beatko:)
Dobrze się czuję w takim fasonie, dlatego też lubię od czasu do czasu taka sukienkę sobie sprawić 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Sukienka wygląda odlotowo, jeszcze tak pięknie sterczy na halce!! Super efekt. Głosowałam na Ciebie na talent Burda czy już są wyniki?
Dziękuję bardzo 🙂 Z halką czy bez wygląda fajnie z czego bardzo się cieszę, bo w konkursie mi się nie udało, ale za to fajna kiecka pozostanie 🙂
Ta sukienka to absolutny unikat 🙂 Ciekawy dekolt wymyśliłaś, zupełnie niespotykany więc przyciąga oczy. Ale dół jest bezkonkurencyjny, takie marzenie dziewczynki w każdym wieku 😀 Pozdrawiam!
Ha, ha… dokładnie tak jak mężczyźni są całe życie małymi chłopcami tak my kobiety mamy coś z dziewczynek 🙂 ale czy to źle…
Dziękuję bardzo za odwiedziny 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Nooo, żeś ty! Dobrze, że zajrzałam. Sukienka jest świetna.
Dziękuję bardzo 🙂
Cieszę się, ze zajrzałaś 😀
Szkoda , że się nie udało, ale powiem Ci, co roku dziwiły mnie wygrane. Jeszcze głosowanie jest jako tako zrozumiałe, ale czym się kieruje jury przy wyborze zwycięskiej trójki jest dla mnie tajemnicą. W tym roku również :).
Ale za to masz kapitalne ubrania, a nie wiadomo czy byś bez tego bodźca sprawiła sobie sukienki z petitcoat i super płaszczyk.
Prześlicznie się prezentujesz w tej stylizacji!
Ewa
Dokładnie Ewo 🙂
Myślę, ze nie uszyłabym tych sukienek, bo nie miałabym konkretnego powodu do ich uszycia, a taki bodziec sprawił, ze pojawiły sie w szafie. Cóż, konkursy, były, są i będą ja jakoś od poczatku ni nastawiałam się na wygraną, ale wzięłam udział spróbowałam… przynajmniej pokazałam się większej publice 🙂
Pozdrawiam 🙂
Sukienka jest genialna! Gdybym widziała ten materiał w sklepie, to bym nawet nie zwróciła na niego uwagi, a przecież wyszła świetna sukienka. Prezentujesz się w niej zjawiskowo!
Dziękuję Ci bardzo 🙂
No własnie… kupiłam go juz tak dawno i nie miałam pojęcia co z niego uszyć i pod wpływem takiego bodźca powstała całkiem fajna sukienka 🙂
Pozdrawiam 🙂
Pięknie i już ☺ potrafisz się odnaleźć w każdym stylu i to jest świetne,ja też rozsmakowałam się w retro,muszę ten fason dopisać do listy do uszycia
Dziękuję bardzo 🙂 U mnie retro zawsze gdzieś się przewija w garderobie, to jest styl, który lubię, dobrze się w nim czuje, więc nie widzę powodu by od czasu o czasu czegoś nie uszyć 🙂
Beata, jestem zachwycona tą sukienką, pięknie się w niej prezentujesz 🙂
Oryginalny wzór i kolory, świetny projekt i mój ulubiony styl 🙂 Mam na ukończeniu sukienkę w podobnym stylu (do zrobienia dziurki lub zatrzaski i sesja zdjęciowa – bagatela:) ) i już się nie mogę doczekać pieszego wyjścia …
Pozdrawiam serdecznie 🙂
ps konkursy rządzą się swoimi prawami, nie masz co się przejmować a Twoje kreacje są bombowe :)))
Dziękuję Ada 🙂
Powiem szczerze, ze jakoś niezbyt się przejęłam wynikami konkursu, bo już po drodze wiedziałam, ze nic z tego nie będzie patrząc na wybory, więc już się oswoiłam 🙂
Co do sukienki mi też się podoba, a tyle czasu materiał leżał w szafie 🙂
Czekam na Twoją 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Cudna sukienka 🙂 Podziwiam Twoje stylizacje na Szycie Online. Mam pytanko o halkę – czy robiłaś ze sztywnego tiulu? Taką warstwową?
Do halki użyłam tiulu a w zasadzie uszyłam ją z tkaniny na firanę, która nazywa się deszczyk o średniej sztywności. Został mi po prostu kawał i postanowiłam go wykorzystać. Ta tkanina jest bardzo fajna, bo ładniej trzyma formę i świetnie się szyje a sama halka jest konkretna w chwycie.
Dziękuję bardzo ?