Pomysł na taką sukienkę pojawił się zupełnie nagle. Przeglądając szafę pod kątem jesiennych sukienek pomyślałam, ze przydałaby mi się taka swobodna, bardzo wygodna, niezobowiązująca i najlepiej z dzianiny. Szukałam czegoś w żywszych kolorach, ale wyszło, że skusiłam się w końcu na DZIANINE WISKOZOWĄ z Natana, bo robiąc większe zakupy, chciałam mieć to już z głowy.
Dzianina do szycia jest idealna, nie jest z tych, które ciężko ujarzmić pod maszyną i zachowuje się prawie jak tkanina. Sam fason miałam już w głowie od dawna, po prostu szyjąc kiedyś bluzkę, stwierdziłam, ze jest to idealny wykrój na sukienkę, który kiedyś na pewno wykorzystam. Wzoru na dzianinie jest sporo, ale kolory bardzo spokojne, więc postanowiłam troszkę ją ożywić dodając bordowe dzianinowe wiązanie wokół szyi i obrzucenie przy falbanie. Byłam tez w posiadaniu resztki pikówki, która została mi po szyciu płaszcza, a która nadawała się na małą kurteczkę, idealnie pasującą kolorystycznie do całości.
Co mogę powiedzieć o samym szyciu, wzór bardzo prosty, góra sukienki jest odcięta trochę poniżej talii, doszyty jest dół z falbaną a na szwie wszyta 0,5 cm gumka, dzięki której sukienka jest lekko zbluzowana i trzyma się tam gdzie powinna. Kurtkę szyje się bardzo szybko, moja jest bez stójki i paska, bo tylko tyle miałam tkaniny. Sukienka fajnie pasuje mi tez do oliwkowej kurtki, ale tę kupiłam jakiś czas temu.
WOW WOW WOW i sukienka i kurteczka świetne. Jednak sukienka …. brak mi słów, REWELACJA!!!!
Idealnie dobrałaś wykrój do tkaniny, i ta kolorystyka, te wzory, ta stylizacja….. serio, naprawdę mi się podoba 🙂
Boska jest ta sukienka! Przydałaby mi się taka 🙂
Wspaniała sukienka! Z takiej samej pikowanki uszyłam spódniczkę z koła. Twoja czerwona kurteczka jest mega!
Bardzo ładna sukienka, zgrała się z kurteczką idealnie. Mam tę dzianinę ale mały kawałek i jeszcze nie przemyślałam co uszyć, sukienka bardzo mi się podoba a szczególnie to wiązanie pod szyją. Taka kurtka zawsze potrzebna, nie koniecznie musi być kołnierzyk lub pasek tak wygląda bardzo ciekawie i uświadomiłaś mi, że mam tylko jedną w tym stylu i to kupną, wypadałaby postarać się trochę lepiej.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Magdo 🙂 cieszę się, że stylizacja zwróciła Twoją uwagę 🙂
Jak wiekszośc kobiet, potrzebuje takich wygodnych ubrań, na co dzień, a że przy okazji tez ładnie to mnie cieszy 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę 🙂
Violu, bardzo dziękuję, a mnie podoba się strasznie Twoja 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Spódniczkę pamiętam, ale chyba była z dzianiny, ta jest z takiej typowo kurtkowej tkaniny z ocieplaczem pod spodem.
Dziękuję bardzo za komentarz 🙂
Ta dzianina, tak jak pisałam, kupiona była już na koniec zakupów, wolałabym może bardziej w bordo, ale niestety nic nie wpadlo mi w oko innego. A takie kurtki lubie, bo nosze je zamiast żakietów, mam jeszcze uszytą z jeansu, tylko nie zrobiłam jeszcze fotek, nie mam z czym jej zestsawić 🙂
Poza tym mam jeszcze dwie sukienki, z tkanin, na które przygladałam się od dłuższego czasu, może uda się niedługo pokazać, bo znów u mnie pada albo jest bardzo pochmurnie.
Pozdrawiam serdecznie :_
Świetne zarówno sukienka jak i kurteczka 🙂
Jakie to piękne połączenie – sukienka i kurtka, ten wzór i wykończenie bordo. Twoje codzienne sukienki bardzo mi się podobają, bo są jednocześnie wygodne i swobodne, a z drugiej strony wciąż bardzo kobiece i efektowne. Są takie idealne trafiające w mój gust ;). Kurteczka natomiast to takie śliczne cacuszko, które po prostu bardzo bym chciała mieć :). Patrzę i daję się nacieszyć moim oczom, bo świetnie to sobie wszystko wymyśliłaś.
Pozdrawiam!
Fantastyczna sukienka. Wygląda na niezwykle wygodną a jednocześnie jest elegancka. Idealna propozycja nie tylko na jesienne dni. Bordowe wykończenia dodały sukience charakteru. Wszystko świetnie zgrane. Tak opisałaś "powstanie" kurtki jakby to było pstryknięcie palcami :)A tu człek musi się nagimnastykować 🙂 Pozdrawiam serdecznie.
Ojej, nie nadążam 🙂 Kolejna świetna sukienka, która wygląda na wygodną i nie traci przy tym nic z elegancji. Te kozaczki i kurteczka – wszystko tak pięknie gra ze sobą. Kurteczka jest wykończona perfekcyjnie! Jest co podziwiać.
Pozdrawiam 🙂
Kolejne świetne zestawienie w Twoim wykonaniu 🙂 Oj, jak ja lubię takie wygodne sukienki, a przy tym wygląda – dzięki Twojej figurze – lekko i zgrabnie 🙂 Kurteczka ekstra, po prostu mucha nie siada, marzy mi się uszycie takiej, może spróbuję 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Dziękuję Kasiu 🙂
Takich sukienek nigdy dość, tak jak kiedys napisałam, u mnie ciągle jest rotacja w szafie, nie nie powiem są też rzeczy poszyte kilka lat temu, ale w zasadzie ruch odbywa się na okrągło, jak czegoś nie nosze albo rzadko oddaję, niech cieszą się inni i mam miejsce na nowe. Są czasami fasony i tak trafię z tkaniną, że uwielbiam, czasami sukienka taka niepozorna, a czuję się w niej świetnie i eksploatuje przy kazdej mozliwej okazji 🙂 Kurtka powstała tak niechcący zostało mi trochę tej tkaniny, a że zgrała się idealnie więc trzeba było coś z tym zrobić, a nie przeczę, że taki prosty fason, spełni moje oczekiwanie nie jeden raz.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Ta kurtka jest naprawdę prosta, no może poza wszywaniem zamków do kieszenie, ale reszta całkiem do rzeczy. Zimą postanowiłam uszyc płaszcz/kurtkę z eko skóry, więc pokaże wszystko krok po kroku jak taka uszyc 🙂 🙂 🙂 może komuś to się przyda 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo, u mnie tak jest, że szyję szybko, ale pokazywanie jest o wiele trudniejsze, i jak zbierze mi się górka to czekam na pierwszy w miare możliwy dzień i jadę zrobić fotki, dlatego tez później posty sa jeden po drugim a miejsce w tle często te same 😀
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję Ada, lubię kurtki, nawet chyba bardziej niż żakiety i muszę przyznać, że mam ich sporo 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Какие красивые образы у вас получаются, и подобрано всё так со вкусом! Куртка просто классная, много можно составить вариантов с ней.
Nie wiem co mi się bardziej podoba.. kurtka czy sukienka=). Chyba od razu zestaw, bo świetnie to gra kolorystycznie. A kozaki to wisienka na torcie!
Bardzo dziękuję 🙂 Materiał na kurtkę, jakoś mi niechcący przypasował, ale bardzo się cieszę, z jej uszycia, na wiosnę, bedzie jak znalazł 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 🙂 🙂
Kozaki, to była zakup w 10 rok temu jak je zobaczyłam to aż buzia mi się usmiechnęła, bo w moim ulubionym kolorze i takie wygodne 🙂
Piękna jest ta sukienka, cudo! :))) Mam w planach uszyć podobną sukienkę, ponieważ tak jak Tobie brakowało, mi nadal brakuje takiej wygodne i zwiewnej sukienki na jesień 😉 Kurteczka też jest świetna, razem z sukienką tworzą zestaw idealny! 🙂
Dziękuję Ci bardzo 🙂
Sukienka jest niezwykle wygodna i praktyczna, więc tym bardziej polecam, a kurtka jest niezwykle prosta i w wygladzie i w uszyciu.
Pozdrawiam 🙂