Wiem, wiem obiecałam sukienkę, przysięgam, starałam się, ale niestety aparat zrobił mi psikusa i zdjęcia z sukienką wyszły mi wszystkie rozmazane. Zła jestem bo czas na zdjęcia jest zawsze wyłuskany z góry obowiązków a tu taka klapa.
No cóż jak to się mówi „co się odwlecze to nie uciecze” mam nadzieję, że drugie podejście wypali. Dziś mogę pokazać, taki oto kardigan, który uszyłam już jakiś czas temu. Nie miał jeszcze premiery, więc jesteście pierwszymi, które go oglądają (: Powiem szczerze, że długo zastanawiałam się z czym go zestawić. Wszystko co miałam w szafie, jakoś mi nie grało z tym odcieniem grafitu, nawet biały, który z grafitem bezapelacyjnie powinny stanowić zgrana parę, tu wyglądał mdło i nijak, wybrałam róż, myślę jeszcze o żółtym, ale na razie takowego nie posiadam (:
Oczywiście nic gotowego w różu nie miałam, ale za to miałam kawałek szyfonu, którym obdarowała mnie kiedyś klientka. Zbyt dużego pola do popisu nie było, bo kawałek malutki, ale potrzeba matką wynalazku, więc człowiek tak się stara, że musi coś wyjść!
Kardigan zapinany jest na małą czarną zatrzaskę, fason ma raczej prosty, bez wcięć, więc jak dla mnie lepiej wygląda z cienkim paseczkiem. Ma fason lekko płaszczowy, ale taki był zamiar, i kieszenie jakby inaczej, koniecznie naszywane. Bluzkę pokazałam w poprzednim wpisie TU. Tak mi ostatnio myśli krążą wokół kardiganów i długich swetrów, że pewnie to nie ostatni i coś jeszcze wykroję. Autor zdjęć… oczywiście ja sama (:
Tkaninę kupiłam w Textilmarze w długości 1,70. Dzianina jest zbita i gęsta, ale w miarę lejąca.
Płaszcz jest rewelacyjny i bardzo modny w tym sezonie! Mam taki czarny ale myślę nad innym kolorem.
Świetny kardigan, też właśnie robię wykrój na taki płaszczo-kardigan i też kupiłam dzianinę w Textilmarze 😉 tylko kolor mam inny. Twój jest na podszewce? Świetnie wyglądasz 😉 Pozdrawiam
Wyszedł bardzo ładnie, to nic że kolejny, każdy inaczej wygląda i jest wyjątkowy. Szukam też dzianiny na kolejny, zamówiłam trzy ale dwie odłożyłam na przyszłą zimę są tak grube i ciepłe, że nie pora na nie, trzecia kupiona na próbę w małej ilości okazała się najlepsza ale wyszedł tylko sweterek, dalej odczuwam potrzebę uszycia kardiganu i poszukuję odpowiedniej dzianiny. 🙂
Pozdrawiam świątecznie 🙂
Świetny!
Faktycznie, bardzo ładnie się komponuje z różem bluzki. Takie kobiece zestawienie na kobiece święto <3
Bardzo dziękuję, taki kardigan, przydałby mi sie jeszcze właśnie w czerni 🙂
Dziekuję Beatako, ciekawa jestem Twojego, mój nie ma podszewki, bo nie chciałam niczym go bardziej usztywniać, ale wszystkie odszycia, zamocowałam recznie podszywajac dookoła 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dziekuję Anettko 🙂
Miałam szyć troszkę inny, ale jak przyszła dzianina, to wiedziałam, że na taki będzie idealna. Masz rację, każdy jest inny, juz nawet kolor to dużo, marzy mi się jeszcze czarny i granatowy, takie dwa uniwersalne kolory.
Czekam na Twój sweterek 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
Розовый цвет блузочки дополняет графитовый кардиган. Понравился фасон блузы при минимальном расходе ткани. Весеннего Вам настроения. С уважением, Инна.
Bardzo mi się podoba ten kardigan, chętnie też bym taki nosiła i się właśnie zastanawiam, dlaczego jeszcze takiego nie uszyłam? Piękna dzianina, super kolor, a pasek w talii podkreśla Twoją idealną figurę. Super!!! 🙂
Bardzo dziękuję, podoba mi się takie minimalistyczne zestawienie, mała różowa bluzka i dosyć ciężki grafitowy kolor. Jestem ciekawa jak bedzie wyglądać z żółtym, zobaczymy, pozdrawiam 🙂
Dziekuje, ja też tak czasami mam, że widze mnóstwo fajnych rzeczy u dziewczyn i tez nie pogardziłabym takimi w swojej szafie, ale czasami czasu jest tylko tyle, że trzeba jakoś nim ekonomicznie gospodarować i nie ze wszystkim się zdąży 🙂
Bo kiedy, jeśli nie na wiosnę najlepiej szyć i nosić takie kardigany ! 🙂 No dobra- jeszcze na jesień, na cebulkę z chęcią takie cuda zarzucamy. Bardzo fajnie wyszedł , taki płaszczowy krój, a jednak wciąż kardigan. Z różem mu po drodze, zdecydowanie !
Dziękuję bardzo :)Masz racje, czasami pogoda jest taka, ze nie wiadomo co na siebie zarzucić a taki kardigan jak znalazł.
Pozdrawiam serdecznie
Następne okrycie, które bez wahania sama bym nosiła! Co tu dużo pisać – wymiatasz :). Bardzo mi się spodobał, bo dzięki kołnierzowi ma elegancki charakter, a wąski paseczek dodaje wdzięku. Z różową bluzeczką komponuje się świetnie, a biały ma niejeden odcień, więc mgło się akurat tak zdarzyć, że nic pasującego nie miałaś :). Poza tym połączenie grafitu z bielą byłoby takie oczywiste ;). Jak Ty pięknie wyglądasz na tych zdjęciach! Znowu się nie mogę napatrzeć :).
Pozdrawiam serdecznie!
Dziekuję Kasiu, włąsnie…dobrze to ujęłaś "byłoby takie oczywiste" a tu można popróbować, może niejeden kolor w zestawieniu z tym grafitem jeszcze mnie zaskoczy, ale zobaczymy, bedzie pretekst do uszycia bluzki 🙂 Cieszę się, że kardigan przypadł Ci do gustu, uważam go za bardzo praktyczny ciuszek.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
No właśnie, czekalamt na sukienkę! Ale wybaczam bo kardigan jest fantastyczny ? ☺
Przepraszam 🙁 Złośliwość rzeczy martwych,sama byłam wściekła, bo takie robienie zdjęć, to dla mnie cała wyprawa, ale w przyszłym tygodniu, (tak pod koniec bo wyjeżdżam na kilka dni) postaram się pokazać dwie, w krótkim odstępie czasu 🙂
Pozdrawiam 🙂
Красивый кардиган, очень гармонирует с розовой блузой.
А еще в цвет кардигана и туфли – это круто. Замечательные фото, как впрочем, и всегда.
Kardigan w formie płaszcza jest fantastyczny, a że kolejny?! – Nic a nic nie szkodzi. Sukienka będzie następna 🙂
Bardzo dziękuję za komentarz, mysle, że na nadchodzącą wiosnę będzie niezastąpiony, a tez na chlodniejsze dni lata przyda się jak znalazl.
Bardzo Ci dziękuję, do tej pory nie miałam takich kardiganów, ale cieszę się, że w końcu uszyłam, bo to naprawdę fajna część garderoby.
Super! 🙂 Szukam inspiracji na świateczne sukienki ;))
A kadrigan jest naprawdę fantastyczny. Świetnie wygląda z tym skórkowym paseczkiem 🙂 Ale jak ma się taką!! figurę to we wszystkim można wygladać super :)) zazdroszczę 😉
Dziękuję, mam nadzieje, że czymś się zainspirujesz. Postaram się jak najwięcej i najczęściej teraz wrzucać, będzie coraz cieplej, więc tez więcej możliwości do robienia zdjęć 🙂
A figura, oj może to tylko na tak na fotkach, własnie mam mocne postanowienie, zgubienia paru kilo do lata, bo nie jest dobrze 🙂
Pozostaje mi tylko powielać zachwyty nad kardiganem. Jak zwykle świetnie uszyty! Mam pytanie odnośnie tkaniny – kupiłam w Textilmarze dzianinę swetrową o podobnej gramaturze, tylko z dodatkiem wełny. Uszyty z niej kardigan świetnie się sprawdził zimą, obecnie do pracy w pomieszczeniu jest już za ciepły. Czy dzianina, z której Beato uszyłaś swój kardigan (a jak widzę jest to wiskoza z poliesterm) nie będzie za ciepła do pracy w pomieszczeniu? Pytam bo mam ochotę na jeszcze jeden. Pozdrawiam Monika
Dziekuję 🙂
Ta dzianina jest sredniej grubości i wg mnie jak najbardziej nadaje sie do pracy w pomieszczeniu, tym bardziej, ze niedługo okres przejściowy i wyłacza ogrzewanie to bez dwóch zdań.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kardigan jest REWELACYJNY!! 😀 Bardzo mi się podoba ten Twój uszytek :)))
Dziękuję 🙂 Ja też jestem z niego zadowolona, ale jeszcze mi mało i planuję na pewno nie długo kolejny 🙂