Niektóre z Was powiedzą, co ona tu pokazuje, prościzna. To raczej krótki post, dla tych, które nigdy tego nie robiły (: Najłatwiej iść do sklepu po lamówkę i gotową odszyć dekolt i pachy, ale nie zawsze taka nadaje się akurat do tego co w danym momencie szyjemy.
W tym poście wykorzystałam dwa rodzaje zdjęć, podczas szycia dwóch różnych bluzek, żeby lepiej pokazać wszystkie czynności. Jedna z bluzek (ta w groszki) odszyta jest lamówką z tej samej tkaniny, druga odszyta elastycznym tiulem. Dla zainteresowanych bluzką: bluzka ma bardzo prosty fason, z zaszewką na biuście, w dole tunel z cienką gumką, przy dekolcie, wszyta szarfa po kilkukrotnym złożeniu.
Najczęściej zaprasowuje najpierw tkaninę po przekątnej a dopiero później odmierzam i wycinam pasek lamówki, wg mnie tak jest łatwiej niż w kolejności wycinanie i prasowanie, już nie raz poparzyłam palce (:
Przepiękna!
Śliczna bluzeczka, a ciekawa jeszcze jestem tej w kropki 😉 Pozdrawiam
Perfekcja w wykonaniu, bluzeczka śliczna niby prosta ale kusi, żeby uszyć 🙂
Dziękuję 🙂
Dziękuję Beatko, groszkowej niestety juz nie mam,zostały mi tylko zdjęcia, klientka mi ją zabrała :))) to nic uszyję drugą 🙂
Pozdrawiam 🙂
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że bedzie tak fajnie wygladać, tez mi się podoba, i krój pasuje do różnych rzeczy, kardiganów, żakietów, do spodni i spódnicy 🙂
Pozdrawiam 🙂
Pani Beato szyję długo , ale nie znałam takiego sposobu odszywania lamowki. Bardzo mi się podoba:)i też przetestuję;)
Pozdrawiam
Dziękuję Pani Kasiu, z takim odszywaniem przyszło mi kiedyś do głowy jak szyłam, jakąś delikatna sukienkę klientce i żadne lamowania mi nie pasowało, a miałam kawałek elastycznego tiulu i jak spróbowałam tak juz mi zostało.
Pozdrawiam 🙂
Bluzeczka świetna i śliczna!
A pomysł z odszywaniem dekoltu tiulem – REWELACJA!
Super, że to podpowiedziałaś, bo często łapię się na tym, że dany materiał jest "za gruby" albo "za śliski", żeby nim odszywać wykończenia i potem jestem nie zadowolona z efektu końcowego.
Wypróbuję Twój pomysł 🙂
No właśnie Kasiu, i dlatego wypróbowałam taki sposób, bo tak jak piszesz nie zawsze da się odszyć tym z czego szyjemy a taki tiul, ani nie doda grubości i będzie prawie transparentny, ja nawet posiadam kilka kawałków w różnych kolorach.
Dziekuję i pozdrawiam serdecznie 🙂
Może i prościzna, ale jak to miło popatrzeć na takie piękne wykończenia. Jak od linijki! Taki poradnik przyda się na pewno niejednej początkującej osobie. A bluzeczka w kwiaty jest urocza :).
Dziękuję Kasiu, własnie dla takich osób powstał ten post, przecież takie ekspertki jak m.in Ty już to znacie :)))
Красивая блуза, очень аккуратно все пошито. Дело мастера боится.
Bardzo dziękuję, staram się zawsze o największą dokładność, lubię jak moje rzeczy są estetyczne .