Latem cenię sobie wygodę i praktyczność. Kiedyś podchodziłam do tematu trochę inaczej. Szukałam wyrafinowanych modeli, skupiałam się na elegancji… i jak przyszło co do czego jechałam na urlop i wtedy zonk… wszystkie moje sukienki były za eleganckie i nieodpowiednie do sytuacji co kończyło się tym, ze nie miałam się w co ubrać. Nic nie pasowało mi do sytuacji. Wakacje spędzam raczej na zwiedzaniu, wałęsaniu się, po różnych miejscach, żeby jak najwięcej zobaczyć, co wymaga często bardzo wygodnej odzieży. Dlatego teraz skupiam się na najbardziej istotnych dla mnie założeniach. Wybieram takie modele, które spokojnie mogę nałożyć i do obcasów i do trampek i zawsze będzie dobrze.
Sukienka, którą dziś pokazuje należy właśnie do takich. Jest prosta, bardzo wygodna, praktyczna… na luzie. Uszyta z dzianiny wiskozowej, co też czyni ją przewiewną i odpowiednią na gorące dni. Model wyjątkowo prosty do uszycia. Za formę może posłużyć nam wykrój z każdej naszej ulubionej bluzki czy koszulki, którą też wybrałam jako podstawę.
Sukienka uszyta z metra dzianiny, bo tyle miałam, kupiona kiedyś na bluzkę. Trochę mało na sukienkę, bo nie mogłam spasować pasków na bokach, ale stwierdziłam, że sukienka jednak bardziej mi się przyda, więc robiłam co mogłam, żeby się udało. Wykończona jest czarnymi szerszymi mankietami na rękawach bo bez tego było mi za krótko, a już nie miałam tkaniny, żeby coś wymyślić.
Kilka słów na temat szycia…
Tkaninę złożyłam po długości i kroiłam z tego co miałam. Dekolt odszyłam kawałkiem czarnej dzianiny, którą też wykorzystałam na przedłużenie rękawów. W talii sukienka jest rozcięta i po zszyciu zrobiony tunel, dzięki czemu mogłam wciągnąć szerszą gumę co pozwala mi nosić sukienkę z paskiem i bez. Nie omieszkałam zrobić dłuższego rozporka po jednej stronie sukienki, który pozwala swobodnie się poruszać, a jednocześnie jakoś nie odkrywa zbyt wiele.
Sukienka jest z tych, którą można uszyć w bardzo krótkim czasie. Ostatnio dysponując małą ilością czasu na szycie dla siebie, wybierałam modele bardzo proste, żeby nie ślęczeć nad nimi zbyt długo, co zaowocowało większą ilością nowych rzeczy. Wiadomo, można było też wybrać inną dzianinę, ale jak jest w zapasach to czemu tego nie wykorzystać, w końcu nie chcę trzymać tego latami.
A tu odszyty tunel, po zszyciu góry z dołem… zapomniałam pokazać jak to robię, następnym razem będę pamiętać 🙂
To taka moja pierwsza propozycja na lato. Szybko i wygodnie 🙂
zdjęcia zrobiła moja córka, w końcu udało się nam coś razem zrobić od bardzo długiego czasu 🙂 @anitakrysiak.fotografia (instagram) Anita Krysiak Fotografia Facebook
Rewelacyjna sukienka, sprawia wrażenie bardzo wygodnej. Fajny materiał wybrałaś na ten cel. Ja również, choć szyję mniej niż Ty, stwierdziłam, że posiadam więcej sukienek eleganckich niż tych tzw. na luzie, więc teraz staram się pamiętać też o szyciu tych drugich. Pozdrawiam.
Problem zawsze jest w tym, ze mam zbyt dużo takich eleganckich rzeczy i jak trzeba ubrać się na luzie to po prostu nie mam w co 🙂 nie chciałam znów pójść tą drogę, więc skupiłam się na takich aspektach szyjąc garderobę letnią 🙂 Pozdrawiam 🙂
No to zaliczyłam niemałe zdziwko, kiedy przeczytałam, że na uszycie tej sukienki wystarczył Ci ledwie metr dzianiny! To ja mam w szafie taki kupon, od dawna się zastanawiam, czy szyć ten t-shirt czy nie, a teraz to w ogóle już nie wiem, bo wychodzi mi, że powinnam porzucić ten pomysł i uszyć sobie kolejną długą sukienkę :). Jest po prostu ekstra! Taka zwykła, codzienna, ale z takim ciekawym wzorem, że od razu przyciąga wzrok. Super kiecka Ci wyszła!
Dziękuję Kasiu 🙂
Sukienka jest chyba faktycznie efektowna, bo spacerując nad morzem widziałam kobiece spojrzenia… no chyba, ze z innych powodów 😀 ale dziury nigdzie nie miałam ani nie byłam rozmazana na twarzy więc chyba sukienka przyciagała spojrzenia 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Beata, super sukienka na lato, intensywne kolory i prosty, wygodny fason – po prostu idealnie. Także muszę o czymś podobnym pomyśleć, tylko nie maxi a za kolano. No i oczywiście szacun za ten 1 metr – miałam kiedyś taki metr na sukienkę (ale nie tak długą) i w efekcie wyszła mi, wprawdzie z długimi rękawami, tunika … a końcówki rękawów sztukowałam 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Powiem szczerze, ze łatwo nie było, ale tak chciałam mieć z tego maxi, ze głowiłam się chyba z godzinę jak pokonać taki mały kawałek i jakoś się udało 🙂
Pozdrawiam 🙂
Bardzo fajna sukienka. Z jednej strony luźna i wygodna, ale przez print i dodatki wciąż trochę elegancka 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Sukienka jest niezwykle wygodna, już sprawdziłam na wypadzie nad morze 🙂
Świetna ta sukienka, wygodna i praktyczna do wakacyjnej walizki koniecznie trzeba taką zabrać. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Anettko ?i takie miejsce w wakacyjnej walizce zajęła ? Pozdrawiam serdecznie ?
Świetna sukienka ale mam problem z tym tunelem chyba wyszła szkoła