Nie wiem, jak to się stało, ale w życiu nie miałam koronkowej sukienki. Tyle ich już uszyłam, tylko nie dla siebie. Kiedy przyszły te koronkowe grochy od AleTkaniny.pl przepadłam. W zasadzie długo nie myślałam, jaka będzie. Nie chciałam żadnej dopasowanej, raczej coś bardziej swobodniejszego, w klasycznym fasonie… takiej którą mogę ubrać prawie wszędzie i na różne okazje.
Wykorzystałam wykrój podany poniżej, ale dosyć mocno go zmodyfikowałam, a dół to już moja własna inwencja, bo wszystko co znalazłam jakoś nie chciało mi się układać po mojej myśli.
Początkowo chciałam obie warstwy potraktować jako jedną i naszyć koronkę na to co miało być pod spodem, jednak szybko z tego zrezygnowałam, bo naszywając na te dwie warstwy jeszcze lamówkę uzyskałabym dosyć gruba warstwę na szwach. Szyłam każdą osobno, na koronkę naszyłam lamówkę, szantung wykorzystałam jako podszewkę. Nie powiem, było z tym trochę dłubania, bo musiałam połączyć koronkę, która jest lekko elastyczna ze spodem który nie rozciąga się wcale, więc niektóre poprawki musiałam robić prawie na koniec szycia, kiedy miałam warstwy razem, ale dopiero wtedy widziałam jak zachowują się obie tkaniny. Dół naszyłam przed ułożeniem zakładek, aby uniknąć widzialnych szwów na bokach, dzięki czemu, sukienka nie ma żadnych czarnych prążków na bokach ani z tyłu… no i w zagłębieniach zakładek.
Musze przyznać, ze z efektu jestem bardzo zadowolona, a przyznam, ze nie zdarza mi się to często (: Sukienka wygląda bardzo dobrze, aż żałuję, ze zdjęcia tego nie oddają.
Obiecuje dorzucić, jeszcze zdjęcia na manekinie (:
Zastanawiam dlaczego nigdy nie ma zdjęć tyłu, za to 4 takich samych przodów. Fajnie by było zobaczyć jak się dana rzecz układa/wygląda z tyłu.
Pokażę na pewno nie mam nic do ukrycia, tylko sama sobie robię zdjęcia i często mi nie wychodzą, więc skupiam się na przodzie, i po prostu zapominam. Na pewno dorzucę.
Jak to nie masz nic do ukrycia? hmm niech pomyślę – cały zestaw cudnych sukienek, które tylko możemy sobie wyobrazić jak wyglądają z tyłu;P A tak na serio to przy jednoosobowej ekipie to chyba rzeczywiście ciężko. W każdym razie Twój blog jest moim jednym z ulubionych blogów szyciowych – szczególnie za częstotliwość , za to, że szyjesz ze starszych numerów i za posty z instrukcjami. Dziękuję.
Dziękuję bardzo 🙂
Ale Twoja uwaga była bardzo trafna, postaram się uzupełnić zdjęcia w miarę możliwości chociaż tych ostatnich.
Pozdrawiam 🙂
Sukienka wyjątkowo ładna, wszystkie szczegóły dopracowane, mnie się też wyjątkowo podoba. Uświadomiłam sobie, że mam bardzo mało sukienek, dużo poniszczyłam i muszę nadrobić braki, oglądając Twoje, nabawię się kompleksów, ale nie tylko dostaję też przyspieszenia do pracy. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Как всё интересно придумано.Очень хотелось бы посмотреть технологию обработки поближе.Заинтриговала!Ждём ещё фото)))
И я хотела бы посмотреть технологию пошива. Очень интересное платье. Я уже жду ваших публикаций, такие идеи у вас яркие!
Jak już pisałam na FB sukienka piękna te tasiemki są teraz bardzo na czasie, więc może i ja coś podobnego wymyślę?:)Pozdrawiam.
Beatko, wszystkie Twoje sukienki są piękne.Chociaż za koronką nie przepadam i nie mam nic z koronki to ta sukienka baaardzo mi się podoba. Wyglądasz super.Ja teraz nie mam czasu na szycie i bardzo żałuję ale może za miesiąc coś mi się uda. Mam kilka uszytych rzeczy tylko brak zdjęć i fotografa.
Pozdrawiam Ania:)
Majstersztyk!!! Ta sukienka jest fenomenalna! Że pięknie się układa i dopasowana na tip top – to jedna sprawa. Ale ta tkanina i taśmy to coś, co mnie absolutnie zachwyciło. Zbieram szczękę z podłogi, uparcie wpatrując się w zdjęcia, bo zachwytem ogarnięta, nie jestem w stanie na razie robić nic więcej. Przepiękna!
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Nie zgodziłabym się, że zdjęcia nie oddają jej uroku. Jest piękna, dopracowana, dopasowana prześlicznie i dobrze przemyślana. Patrząc na wykrój, z którego szyłaś, kompletnie nie mogę zrozumieć jak wpadłaś na wykorzystanie go w taki sposób 🙂 Sukienka tak bardzo różni się od wykroju! To się nazywa kreatywność 🙂
Sukienka bardzo oryginalna, koronka w nowoczesnym wydaniu 🙂 Ta koronka z tasiemkami na szantungu świetnie się komponuje, już widzę ile precyzji i cierpliwości wymagało jej uszycie, budzi to mój podziw 🙂 Sukienka zachwycająca, pięknie wyglądasz 🙂
Dziękuję Anettko 🙂
Nie masz powodów aby nabawić się kompleksów, szyjesz piękne rzeczy, takie do noszenia, czyli bardzo ładne i bardzo praktyczne, więc powodów brak, a co do ilości, niby człowiek duzo szyje a ciągle czegoś brakuje 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję, żałuję, że nie zrobiłam zdjęć w trakcie, ale dołączą zdjęcia z bliska. Może chociaż tyle.
Dziękuję za komentarz.
Następnym razem pomyślę, żeby zrobić zdjęcia w trakcie szycia. Dołączę zdjęcia samej sukienki z bliska, może coś bedzie wudać.
Dziękuję za komentarz 🙂
Dziękuję Ci bardzo, szczerze powiedziawszy ja mało uwagi przywiązuje do tego co jest na czasie, tak tylko pobieżnie analizuję modne trendy, kolory a szyję to co mi do głowy przyjdzie 🙂
Pozdrawiam 🙂
Aniu, ja tez nie jestem koronkowa, ale taka jak ta, czemu nie. lubię wzory, które nie koniecznie kojarzą sie z koronką. Takiej nie mogłam się oprzeć 🙂
Pozdrawiam serdecznie i licze, że jednak uda coś Ci się uszyć wczesniej 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Kasiu, przyznam, że jestem z niej bardzo zadowolona, zaczynając szyć, nie spodziewałam się takiego efektu. Zdjęcia nawet w połowie nie oddaja jej rzeczywistego wygladu, mimo starań są odrobinę przekłamane i robiłam je dwa razy, bo nie mogłam uchwycić chociaż w małym procencie całego efektu. No cóż, czasami jest trudno podołać w trakcie fotografowania, sama wiesz jak jest. co do samej sukienki, będę miała elegancką sukienkę idealną na różne okazje.
Cieszę się, że Ci się podoba 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Takie przeróbki wykroju są dla mnie normą, dla siebie szyję po prostu czasami jak leci, z oszczedności czasu, ale mam klientke, której zrobiłam wykrój bazowy i przerabiam na różne sposoby bo sukienki rysujemy na papierze i w zasadzie nie uszyłam jej ani jednej od poczatku do końca z Burdy, tak samo płaszcze, czy bluzki, więc nie jest to dla mnie nowością. Chyba zacznę robić to częściej dla siebie.
Cieszę się, że sukienka Ci się podoba.
pozdrawiam 🙂
Dziękuję Ada,
moja pierwsza sukienka z koronki dla siebie i projekt uważam za udany, na pewno pozostanie w szafie na dłużej i mam nadzieję, ze szybko mi się nie znudzi 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Uwielbiam to, że tak często szyjesz sukienki. Tak naprawdę mało kobiet je nosi, bo moda na spodnie wyparła tę część garderoby dość mocno. Dlatego bardzo przyjemnie się patrzy na kobietę w pięknie odszytej sukience 🙂
Pozdrawiam.
Beatko jest szał muszę przyznać, sukienka jest niezwykła, perfekcyjnie wykonana aż nie mogę wyjść z podziwu!!!! Wyglądasz w niej cudownie!!!
Dziękuję Ci bardzo za komentarz 🙂
podpisuj się obiema rękami pod tym co napisałaś, jest faktem, że kobiety w tej bieganinie czasami zapominają o swej kobiecośći, wbijają się w spodnie, bo tak szybciej, bo wygodniej wiem bo czasami tez tak mam, chociaż nie przeczę staram się z tym walczyć i na tyle ile mogę noszę sukienki, i przyznam, że widzę różnicę w swoim samopoczuciu i reakcji otoczenia, sukienki zdecydowanie zwracają uwagę. Jestem za noszeniem sukienek całym sercem, a poza tym uwielbiam je.
pozdrawiam 🙂
Bardzo Ci dziękuję, starałam się jak mogłam, ale niestety sukienka jest z tych, których nie da się uchwycić aparatem, w rzeczywistości wyglada o niebo lepiej.
Pozdrawiam 🙂
Cudna sukienka, znowu kreatywność poszła w ruch ;-D Z tymi lamówkami uzyskałaś efekt "WOW" bez tego cięcia by się zlały w całość, teraz jest taka "wyraźniejsza" jestem zachwycona 😉 Pozdrawiam
Twoje sukienki leżą na Tobie tak ładnie, że wierzyć się nie chce, że coś kosztowało sporo wysiłku, wyglądają tak lekko. A jeśli tak, to wolę sobie nie wyobrażać ile czasu zajęłoby mi szycie dla siebie podobnej 🙂 jak zwykle detale robią swoją robotę i sukienka wygląda przepięknie.
Zdjęcie wykorzystanego wykroju mnie rozbawiło – zajęło mi chwilę, żeby się dopatrzyć elementów tego wykroju na sukience 😉 Przecudowna! A koronka + w grochy to tak nieoczywiste połączenie, że musiała wyjść petarda (albo dzidzia piernik). Wyszła petarda.
A co zrobiłaś z zapasami szwów zarówno koronki jak i podszewki? Te od koronki schowałaś pod lamówką? I jak wykończyłaś dekolt?
Dziękuję 🙂 Zanim się za nia zabrałam był tez w planie czarny spód, ale jednak postawiłam na jaśniejsze tło i wydaje mi się, że zrobiłam dobrze 🙂
Pozdrawiam 🙂
Najwiekszym problemem było dopasowanie spodu pod tym elastycznym wierzchem, a reszta to juz bajka 🙂
dziękuję bardzo za komentarz 🙂
🙂 dziękuję Ci bardzo 🙂
Zapasy szwów na koronce są po lewej stronie obrzucone i przykryte na wierzchu lamówkami a spód szyłam tak jak wierzch czyli szwy po lewej stronie i przyszywałam prawa stroną do lewej strony wierzchu, dekolt jest odszyty razem lamówką, rękawami złapałam obie warstwy materiałów.
Cześć,
Zdjęcia nie odzwierciedlają jak dobrze wygląda? To w takim razie musi być najfajniejszą sukienką na świcie, bo na zdjęciach prezentuje się rewelacyjnie. Wygląda bardzo nowocześnie a jednak ma klasyczny krój. Masz rację – jest bardzo uniwersalna. Sprawdzi się w bardzo wielu okazjach.
Świetny uszytek!
Pozdrawiam,
Kasia
Bardzo dziękuje 🙂
Czasami trudno jest pokazać dosłownie coś na fotografii, tak jest w tym przypadku, jedno jest pewne, wyglada dobrze, tak jak piszesz nowocześnie i mnie bardzo sie podoba !
pozdrawiam 🙂
Ale pięknie szyjesz! Uwielbiam oglądać Twoje prace!
Dziękuję bardzo !!! Jest mi bardzo miło 🙂
Kolejna Piękna i Elegancka sukienka, połączenie jasnego tła z tą bardzo orginalną koronką to strzał w dziesiątkę.Pasy dopełniają,tworząc ciekawą całość.Gratuluję pomysłu i czekam na więcej zdjęć oddających urok tych detali.Pozdrawiam
Dziękuję bardzo 🙂
Chciałabym jak najlepiej pokazać, ale mam ciemne mieszkanie i zdjęcia wychodza kiepskie, jak tylko mi się uda wrzucę od razu.
Pozdrawiam 🙂
Ta sukienka jest piękna, jak zresztą każda którą prezentujesz :-). Wybrałaś bardzo ciekawy materiał, a te lamówki to taka wisienka na torcie, super. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Kolejna piękna sukienka, idelanie dopasowana do twojej figury. Naszyte tasiemki dodają niepowtarzalnego charakteru. Zacwycające. Pozdrawiam serdecznie
Tak jak napisała Kasia – MAJSTERSZTYK! nic dodać …. :))
Bardzo dziękuję 🙂 Ta sukienka jest inna niż wszystkie, wyszła super, jestem bardzo zadowolona z pomysłu i realizacji 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo, tak sobie wymyśliłam 🙂 Ale nie żałuję, mnie też bardzo się podoba !
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo !!! Pozdrawiam serdecznie 🙂