Oj… nie było mnie tu troszkę. Staram się być systematyczna, ale ta zaległość, nie jest z braku weny, czy lenistwa, ale po prostu braku czasu. Goście, niestety pochłaniają jego duże ilości, więc wszystkie moje plany musiały pójść w odstawkę.
Ale już jestem i mam zamiar nadrobić, to co obiecałam a czego nie pokazałam tak dokładnie. Ta sukienka jest ostatnią jaką udało mi się uszyć, zanim pochłonęły mnie obowiązki gospodyni w trakcie wizyty. Muszę przyznać, że TKANINA z Natana prześladowała mnie już od dłuższego czasu. Co zajrzałam na stronę sklepu to od razu napatoczyła mi się w trakcie przeglądania. Nawet miałam ją już ze dwa razy kupić, ale odpuszczałam. W końcu się skusiłam i nie żałuję. Niestety zdjęcia nie oddają jej prawdziwego kolorytu, piękny chaber, w połączeniu z zielonym, białym i czarnym po otwarciu paczki totalnie mnie zachwycił, dopiero wtedy zobaczyłam urok tej tkaniny. Żorżeta jest średniej grubości, i w chwycie lejąca, idealna na fason sukienki jaki sobie wybrałam. Samo szycie, nie sprawiało mi żadnych niespodzianek. Jedyną rzeczą jaką bym zmieniła, a nie zrobiłam tego to wycięłabym falbanę dołu ze skosu, a nie po nitce jak jest zalecane w wykroju.
U mnie było już pozamiatane, bo materiału miałam na styk. Dodatkowo, naszyłam w talii pasek z tkaniny w jednolitym kolorze, żeby troszkę odciąć talię od dołu. I to w sumie na tyle, nie ma nad czym się rozwodzić. Sukienka ma być przeznaczona do noszenia codziennego, i taka tez wyszła. Już ją lubię, i zauważyłam, że chyba się podoba, bo widziałam kilka spojrzeń kobietek, które ukradkiem wodziły za mną wzrokiem. Najważniejsze, że spełnia moje oczekiwania, jest miła dla oka i niezwykle wygodna. Do jazdy samochodem świetna, nie krepuje ruchów, nawet się nie gniecie… no i pasuje mi do kozaczków (:
Sukienka w rzeczywistości ma piękny intensywny kolor, niestety aparat nie był w stanie uchwycić, jej prawdziwego uroku.
REWLA!!!! "Zablokowany" pasek w tali to fajne rozwiązanie przy tym wzorze. Wspaniała stylizacja – no WOW !!!! co tu pisać więcej 🙂
Fantastyczna sukienka. Nadruk na tkaninie idealnie zgrany z wybranym fasonem. Jest lekko i zwiewnie. Pozdrawiam.
Jest piękna ! ? Gdybym tylko mogła "pożyczyć " ja z Twojej szafy to zrobiła bym to bez wahania ? ?
Cześć,
Nie dziwię się, że nie mogłaś się oprzeć temu materiałowi. Jest przepiękny i idealnie nadaję się na tę sukienkę. Bardzo cieszę się, że miałaś chwilę, żeby ją uszyć 🙂
Pozdrawiam,
Kasia
Przepiękna, podkreślająca figurę, bardzo kobieca suknia. I świetnie zestwiona z tą kurteczką 😉 Super!
Wspaniała sukienka, tkanina bardzo ładna. Stylizacja z tymi kozaczkami przypadła mi do gustu.
Rewelacyjna 🙂
Fantastyczna, podoba mi się ten swobodny fason 🙂 I rzeczywiście ślicznie wygląda z kozaczkami. Ech, aż się chce szyć po obejrzeniu Twoich zdjęć 🙂 Pozdrawiam!
Ostatnio szyjesz same petardy 🙂 Śliczna! 🙂
Zaczęłam szyć ten model (tylko bez falbany) jakiś rok temu. Namęczyłam się z haftem przy ramionach, a potem tkanina mnie dobiła, choć też żorżeta ale jakaś jednak za gruba, za sztywna. W zasadzie do momentu wszycia paska szło nawet dobrze. Ten pas wyszedł mi tak gruby i sztywny że kryty zamek wszyłam paskudnie. No i tak zostało, dałam sobie spokój.
Ta Twoja sukienka jest tak śliczna, że mnie zmotywowałaś i albo spróbuję tą zaczętą naprawić albo kupię lepszy materiał i uszyję od nowa.
Sukienka jest piękna, na instagram nie widać tak dobrze tkaniny a tu proszę na blogu widzę piękny print.
Tkanina jest cudna na ten fason sukienki 🙂
Dziękuję Haniu 🙂
Wzór jest na tyle intensywny, że zdecydowałam się na dodanie czegoś tylko w kolorze z sukienki, nie chciałam juz przedobrzyć, a troszkę podkreslić.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo, własnie na takiej tkaninie mi zależało, żeby też nie była zbyt cienka do tego fasonu i udało się, mimo, że zakup prze internet 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Cieszę się, że aż tak Ci się podoba 🙂 🙂 🙂 czasami efekt końcowy potrafi naprawdę nas zadowolić, tym razem udało się na 100 %
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Ten materiał jest z tych na który się czeka długo, tak czasami mam, że ogladam, ogladam i nie mogę się zdecydować, bo jest to kwestią ryzyka, zakup przez internet niesie za sobą takie, i co do samej tkaniny zaskoczona byłam bardzo miło, bo okazało się, że nie dośc, że fajna gatunkowo, to jeszcze piękna kolorystycznie 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Lubię takie zestawienia. Spodnie i kurtka to takie oczywiste, ale z sukienką już jest ciekawie 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się podoba 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję 🙂 🙂 🙂
Dziękuję 🙂
Cieszę się, że przypadła Ci do gustu, tez tak mam jak zobaczę coś u kogoś co mi się podoba to najlepiej zaraz pobiegłabym do maszyny 😀
Pozdrawiam 🙂
O … to szkoda, nad haftem się napracowałas a tu przeszkody. Jeżeli to kwestia zamka to może zamiast krytego wszyj jakoś złoty, srebrny z takich metalowych, no nie wiem, może warto jeszcze raz po nia sięgnąć. Faktycznie przy pasku wychodzi grubiej bo wypadaja dwie warstwy, może spodnią odszyj podszewką, bo szkoda, żeby leżała. Niestety ja tez tak mam siadam z zapałem do szycia i okazuje się, ze tkanina nie układa się po mojej mysli i wtedy mam dylemat kończyć, czy rzucić w kat. Teraz czasami po prostu odkładam i czekam na odpowiedni moment, ale jest czasami tak, że taki nie nadchodzi, więc dobrze Cię rozumiem.
Dziękuję Violu, mam nadzieję, że uda Ci się tą sukienkę uszyć, bo już Cię widzę w niej 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo, tez mi się wydaje, że tkanina jest idealna na taki fason 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny 🙂
Jest piękna jak zawsze, szyłam z tego modelu bluzki i wiem jakie są fajne, sukienka jak widać rewelacyjna, zastanawiałam się nad tą żorżetą czy jest na tyle gruba, że pasuje na zimę bo też ją oglądałam kilka miesięcy. Dla mnie też jest ważne aby dobrze się czuć w ubraniu w samochodzie, dlatego często wybieram dzianiny na sukienki, ale ta wyjątkowo mi się podoba a wystarczy dobrze dobrać fason i jeździć można. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Na pierwszy rzut oka myślałam, że to kratka ;)Bardzo ładna sukienka, super kolor i print, idealna do kozaków – powiem Ci, że też mi bardzo podobna chodzi po głowie (tyle, że z kopertową górą) i chyba w końcu się za nią wezmę;) Dałaś mi właśnie kopa i motywację do działania! Pozdrawiam!!! 🙂
Beatko rewelacja, cała stylizacja jest przepiękna i ta kurteczka wydaje mi się znajoma, chyba kojarzę ten wykrój, też uszyłaś chyba? Wyglądasz ekstra ja jestem zachwycona całym zestawieniem!!!
Sukienka jest śliczna i cała stylizacja z kurtką i kozaczkami bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
No własnie, widzę, że mamy podobne podejście 🙂
Ja bardzo często mam tak, że ogladam i nie moge się zdecydować na kupno, ale dlatego, że nie jestem do końca pewna jaka tkanina jest w dotyku, i takim sposobem kilka mi zmieciono sprzed nosa, bo się zastanawiałam a inni kupili 😀
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Widzę, że preferujesz góry kopertowe, których już trochę poszyłaś, ja może tak bardzo do nich nie lgnę, bo dają małe pole do popisu, ale tez mi chodzi chociaż jedna z taką własnie górą.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Zestaw jest bardzo twarzowy i niezwykle wygodny, bardzo go lubię, bo świetnie się w nim czuję.
Co do kurtki … oj ma już kilka latek i jest eksploatowana na okragło więc trochę na niej widać ząb czasu ale jak coś bardzo lubisz to nosisz i już 🙂 nie pamiętam z czego ja szyłam, ale bardzo chętnie powtórzyłabym 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Beatko 🙂
Twoja sukienka od razu przypomniała mi moją granatową uszytą z żorżety w zeszłym roku. Jaki to był dobry wybór! Jak ona się świetnie sprawdza w codziennym użytkowaniu. Przypuszczam, że z Twoją jest dokładnie tak samo :). W ogóle to wykrój, z którego uszyłaś tę sukienkę, gdzieś tam za mną chodzi i kiedy wreszcie zachce mi się szyć znów sukienki – kto wie, czy nie zdecyduję się właśnie na ten. Sukienka leży na Tobie świetnie, a z ramoneską to podoba mi się tak, że o rety! Naprawdę super połączenie. Dobrze, że zdecydowałaś się w końcu na tę tkaninę, bo ten intensywny kolor i wzór bardzo do Ciebie pasują. No i do kozaczków 😉
Pozdrawiam serdecznie!
Śliczna sukienka i ekstra kurteczka, bardzo dobrze wyglądasz w takich zdecydowanych kolorach 🙂 Bardzo podoba mi się ten fason, w takiej odsłonie, z tymi dodatkami robi wrażenie :))) Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Kasiu 🙂
Takie kolory jesienią lubię najbardziej, bordo, chaber, zieleń, czerń, jakoś bardziej do mnie przemawiają, może tez dlatego, kupuję buty w podobnych kolorach, albo na odwrót najpierw buty a później dopasowuję do nich to co chcę uszyć. Sukienkę bardzo lubię, fason jest fantastyczny, na zdjęciu troche trudno to pokazać, ale w rzeczywistosci jest na prawdę dobrze 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo, co do fasonów, czasami się obawiam jaki bedzie efekt i nie we wszystkim się sobie podobam, w tej muszę przyznac, że czuję się świetnie 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kolejna świetna sukienka! 🙂 Nic dodać, nic ująć :)))
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję 🙂
Ta jest moja ulubienicą, ma piekny kolor, zdjęcia tego nie oddają może ze względu na ten intensywny wzór, ale uwielbiam ją !
Pozdrawiam 🙂