Dlaczego wrześniowa? A dlatego, że w tym miesiącu ją uszyłam. Później kilka razy próbowałam zrobić zdjęcia, a jak już je zrobiłam to wyskoczyła masa innych zajęć i pomysłów, które uniemożliwiły wcześniejszą publikację.
Tym razem do uszycia kurtki zabrałam się troszkę inaczej niż w zeszłym roku. Niebieska z jeansu szyta poprzednio była żywcem uszyta z wykroju i później w trakcie noszenia zaczęły przeszkadzać mi pewne rzeczy. Wiele zastrzeżeń w szczególności miałam co do jej wielkości to po pierwsze po drugie, nie za bardzo odpowiadała mi wersja kaptura… czyli ogólnie parka była z tych, że jak nie masz się do czego przyczepić zawsze coś znajdziesz.
Przeanalizowałam wszystkie rzeczy które miałaby posiadać a z którymi dać sobie spokój, i do jakich wniosków doszłam…
1. fason prosty, ale nie dopasowny
2. kaptur wychodzący ze stójki, a nie wszyty bezpośrednio w podkrój dekoltu
3. ściągana w talii, nie inaczej
4. kieszenie bez zamków, ew tylko jedna na górze i w kontrastowych kolorach, w tym wypadku czarnym
5. dół bez ściągania, ale z fikuśnym wycięciem z tyłu
6. zakładka na plecach
7. i ew. inne dodatkowe pomysły, sznurek, oczka, rękawy zakończone tunelem i gumą
Co do samej tkaniny, nie miałam wątpliwości, wiedziałam, ze wykorzystam len ze starych zapasów. Nie pamiętam kiedy go kupiłam rok czy dwa lata temu ale wiem, ze na pewno na wyprzedaży w Natanie
Wykrój
Cóż mogę powiedzieć… wykroju konkretnego, żeby można było uszyć od deski do deski Wam nie podam, bo to jest hybryda i to dosyć mocno przerobiona, ale za podstawę posłużył mi wykrój 124 z Burdy 1/2016, który dopasowałam do swoich potrzeb a kaptur 122 z Burdy 2/2018 z tym, że tu musiałam trochę pokombinować, bo kaptur ma wyjątkowo duży podkrój pod szyją.
Jedno mogę powiedzieć… z tej kurtki jestem przeogromnie zadowolona. Pasuje mi dosłownie wszystko a kolor… jest fantastyczny. Próbowałam ją nosić i do wąskich spodni i do szerszych, tak jak widać i do sukienek, spódnic i we wszystkich opcjach świetnie się sprawdza. Myślę, ze to też przez jej długość.
A dla ciekawskich kilka detali, takich w sumie niepozornych
Ależ to jest pięknie uszyte !
Dziękuję bardzo 🙂 bardzo mi miło 🙂