Co ja ostatnio nosiłam z jeansu? Ach tak, kupione spodnie, w których nie czułam się zbyt dobrze. Skoro spodnie mi nie leżą a jeans lubię to trzeba uderzyć w druga stronę. Wymyśliłam sobie sukienkę, Wykrój już był z góry ustalony, sprawdzony i przetestowany… Do uszycia wykorzystałam JEANS kupiony w Natanie. Po uprzednim porządnym wypraniu, po którym jeans nie zmienił się wcale, albo tyle, że nic nie zauważyłam, wzięłam się za krojenie. Szycie z takiej tkaniny to czysta przyjemność, nic się nie ciągnie, nie marszczy. Tkanina w ciemnym granacie stanowiła fajne tło do przeszycia kontrastową nitka w kolorze bieli. Chciałam podkreślić ciekawie przebiegające zaszewki, a takie stębnowania są świetnym rozwiązaniem.
Wykorzystałam do uszycia wykrój, który ostatnio testowałam na LIŚCIASTEJ SUKIENCE bo nie powiem, ale urzekł mnie swoja prostotą. W tym przypadku, postanowiłam pominąć golf/stójkę, troszkę zmodyfikować dekolt, żeby móc narzucić swobodnie jakąś kurtkę albo płaszcz, reszta bez zmian.
Nie będę się rozczulać nad tkaniną, bo krótko mówiąc już dawno nie szyłam nic tak wdzięcznego i łatwego. Tkanina współpracowała, nie stawiała żadnych oporów… po prostu bajka.
Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona, sukienkę uwielbiam. Mam w planie jeszcze jedną rzecz z jeansu ale tym razem może jakieś okrycie wierzchnie? Zobaczymy (: I na razie macie mnie z głowy… gotowców na tip-top nie mam żadnych wiec możecie złapać trochę oddechu.
Zdjęcia robione były dwa razy, raz padało, stąd ten parasol, więc nie skończyłam i musiałam podejść ponownie.
Też się zbieram już do tej sukienki od jakiegoś czasu. Wykrój bardzo mi się podoba. Twoja ztiuningowana wersja sukienki wygląda super.
Nigdy nie lubiłam jeansu. W czasach studenckich miałam kilka par spodni jeansowych, które nosiłam bardzo rzadko. Niedawno znalazłam w jednym ze sklepów internetowych cienki jeans i zamówiłam. Jestem zachwycona, w dotyku przypomina batyst, gramatura 125 g/m2 w czterech kolorach. Jeśli chciałabyś zobaczyć mogę podpiąć link, ale nie chcę być posądzona, że tu coś reklamuję. Pozdrawiam. K.
Dżins to ja lubię pod każdą postacią i tak sobie myślę, że chyba oprócz majtek to mam z niego każdą część garderoby :). Ta tkanina chyba nigdy już nie wyjdzie z mody. Ale do rzeczy. Tak ozdobione zaszewki robią tu całą sukienkę i bez wątpienia będą przyciągać wzrok. Co więcej są tak równiutko ostębnowane, że dla takiego zboka jak ja, który przy szyciu zaszewek i innych ozdobnych elementów potrafi liczyć uderzenia igłą, to prawdziwa uczta dla oczu :). Sukienka jest fantastyczna!
Pozdrawiam serdecznie :).
Sukienka wyszła pięknie i te perfekcyjne zaszewki mnie urzekły, ten jeans jest bardzo fajny i dobry gatunkowo, wiem po
moich spodniach, których nie oszczędzam. Dobre modele warto powtórzyć a ten zasługuje na to jak najbardziej. Pozdrawiam serdecznie 🙂
I znowu zaniemówiłam….(@-@) Jak coś wykombinujesz to nawet zwykła dżinsówka nie jest taka zwykła :))
p.s. stębnowałaś nićmi do dżinsu? tak mniemam po zdjęciach … czy mylę się?
Dziękuję bardzo, wykrój polecam z całego serca, przynajmniej na mnie leży idealnie 🙂
Absolutnie, jestem otwarta na wszystkie podpowiedzi, sama kupuje internetowo wszystko prawie, więc jedno źrodło więcej będzie super !!!
Pozdrawiam 🙂
Ha. ha, ha to jak Ty jesteś zbok to ja też, tez tak potrafię 😀 Czasami stębnowanie albo tym podobne pierdoły zajmują mi wiecej czasu niż samo szycie, potrafię coś poprawiać w nieskończoność, chociaż czasami czegoś nie widac, ale ja wiem, że tam gdzies jest i jak taką rzecz ubiore to tylko myślę, że mogłam zrobić lepiej 😀 mam nadzieję, że tego leczyć nie trzeba 🙂
Dziękuję Kasiu, ja aż tak wiele z jeansu nie posiadam, bo przez spodnie to jakoś tkanina poszła w odstawkę i masz rację ta tkanina nigdy nie wyjdzie z mody.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Anettko, sukienkę miałam już na sobie kilka razy i muszę powiedzieć, że nosi się świetnie, a co najśmieszniejsze klientki jak zobaczyły nawet nie pomyślały, ze to jeans 😀
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Ci bardzo 🙂 Otóż stębnowałam zwykłymi nićmi, takimi z tradycyjnych Amanda to są 500 jakoś na tym jeansie fajnie się prezentowały, że zrezygnowałam z nici do jeansu, ale myśle, że te wygladały by też super !
Pozdrawiam 🙂
Ta forma jest super. Każda sukienka inna. Twoja dżinsowa jest odlotowa. Ja mam to samo co Kasia. Na punkcie dżinsu jestem zboczona. Z takiego , co Twoja sukienka , mam spodnie typu dresy. Z jednej strony dżins ,z drugiej dresówka. Ale wracając do sukienki to jestem zachwycona i bardziej mi się podoba bez stójki.
Pozdrawiam Ania:)
https://www.tkaniny-hemmers.pl/dzins-jeans-lekki-jasnoniebieski
Dzięki, hemmers znam, ale nigdy tam nie zamawiałam 🙂 może czas się skusić 🙂
Dziękuję Aniu 🙂
Z tym jeansem to u mnie jest tak, że jakoś nigdy z niego nic nie szyłam tylko kupowałam gotowe rzeczy, z których tak do końca nigdy nie byłam zadowolona, ale teraz z uszytej sukienki jestem bardzo, wykrój bardzo wdzięczny, i bardzo prosty, a z jeansu szyję teraz żakiet/kurtkę jeszcze 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Sukienka jest świetna i to pod względem super odszytego fasonu jak i materiału, bardzo bym powiedziała 'przebojowego'.
Świetnie w niej wyglądasz, stebnowania dodają uroku (są wręcz nieprzyzwoicie proste !!! :)))
Pozdrawiam 🙂
Bardzo ładna sukienka, taka z klasą. Świetny miałaś pomysł żeby ostębnować te zaszewki białą nitką. Ten fason też za mną chodzi bo chyba nie jest trudna a bardzo efektowna. Świetnie wyglądasz. Pozdrawiam
Wiem że ten fason jest super, oczywiście po Twojej liściastej musiałam uszyć i jestem szalenie zadowolona, bardzo wygodna i elegancka sukienka mi wyszła. Zupełnie nie dziwię się, że znowu skorzystałaś z tego wykroju i widać, że było warto. Z dżinsu z tymi stębnowaniami ma zupełnie inny charakter, obie mi się podobają: liściasta i dżinsowa, każda na swój sposób. Tak się zastanawiałam jak by się prezentowała bez stójki, to teraz już wiem że też OK a pewnie jednak wygodniej nosić. Hmm, może warto iść za dobrym przykładem i znowu taką popełnić. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję Ada 🙂
Ten jeans tak wyszedł całkiem przypadkiem, ale jestem bardzo zadowolona, własnie szyję jeszcze krótką kurtkę/żakiet z jeansu bo tkanina przypadła mi do gustu 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję 🙂 sukienka należy do najprostszych na świecie, wg mnie najprostszy model jaki ostatnio szyłam.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję za komentarz 🙂
Po liściastej, wiedziałam, że wykrój mszę wykorzstać kolejny raz , bo pieknie leżał, ale nie chciałam już stójki, żebym mogła na sukienkę nałozyć kurtkę albo coś innego i powiem szczerze, że egzemplarz bez stójki przypadł mi bardzo do gustu 🙂
Mam nadzieję, ze pokażesz swoją 🙂
Pozdrawiam 🙂
Sukienka jest bardzo elegancka, podoba mi się. Pięknie uszyta i ładnie podkreśla kobiece atuty. Jednym słowem ślicznie 🙂 POzdrawiam
Bardzo dziękuję za komentarz 🙂
Własnie chodziło mi o taki efekt, mimo, że to jeans miało być ładnie i tak chyba wyszło 🙂
Pozdrawiam 🙂
Sukienka oczywiście przepiękna, już podziwiałam na stylizacjach Burdy. Mam pytanie, czy ten jeans nadaje się na kurteczkę czy spodnie? Bo zamówiłam czarny w Natanie ale jest dość sztywny. Może polecisz jakiś inny który zamówiłaś na kurteczkę? Czy szyjesz ją z tego samego gatunku? Pozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz 🙂
Mój jest właśnie tak fajny, miękki na sukienkę a na kurteczkę, która uszyłam mam podobny z Jeans ITALY JOGG Miękki Wysoko Elastyczny.
Prałas już go ? Ja przed szyciem uprałam w temperaturze 40 stopni, normalnie w pralce.
Pozdrawiam 🙂
Tak, wyprałam ale prawie się nie wykurczył, ale niestety dalej jest sztywny, pewnie zamówię sobie ten który polecasz, z niecierpliwością czekam na Twoją wersję kurteczki 🙂
Może znasz link do tego jeansu na kurteczkę?
Podaję Ci oba, chociaż jak chcesz miękki to polecam ten, z którego szyłam sukienkę, jest bardziej miękki https://sklep.supertkaniny.com/pl/p/Jeans-ITALY-JOGG-Miekki-Wysoko-Elastyczny-CIEMNY-GRANAT-150cm-/13414
ten na kurtkę jest sztywniejszy https://sklep.supertkaniny.com/pl/p/Jeans-ITALY-Miekki-Wysoko-Elastyczny-CIEMNY-GRANAT-140cm/13490
zwróć uwagę na spod tych jeansów ten sztywniejszy jest taki prążkowany a na sukienkę nie podejrzewam, że sztywność wychodzi z powodu splotu nici.
Jeżeli chcesz miękki to polecam ten na sukienkę, a najlepiej zadzwoniłabym tam i zapytała, które są bardziej miękkie.
Moja kurtka jest bardzo prosta, w zasadzie to taki prawie żakiet, ale ja ,lubię deko sztywniejsze tkaniny na taka odzież nie lubię jak później kurtka czy żakiet to taki flak 😀
Bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje i poradę, na pewno skorzystam 🙂
Jak zawsze pełen profesjonalizm, ideał, wow, same zachwyty 🙂 🙂 🙂
Idealnie skrojona, świetnie leży, całość perfekcyjna 🙂
Beatko pięknie!
Dziękuję Magdo, a jaka fajna w noszeniu 😀
Pozdrawiam 🙂
Piękna! Obie piękne Sama się przymierzam do tego modelu. Co polecasz bardziej: tkaninę czy dzianinę?
Po wersji z dzianiny, postawiłam na jeans ale tylko dlatego, ze się troszkę rozciagał, sukienka jest z tych dopasowanych więc polecam raczej dzianiny i tkaniny elastyczne a jeżeli dzianiny to raczej niezbyt cienkie.