Bufiaste rękawki i filcowa aplikacja
Lubię czasami przy kawce pogrzebać sobie w internecie i poszukać trochę inspiracji. Wydaje mi się to całkiem normalne. Tym razem tez tak było. Gdzieś… bodajże na Pintereście wpadła mi w…
Czytaj więcejKategoria
Lubię czasami przy kawce pogrzebać sobie w internecie i poszukać trochę inspiracji. Wydaje mi się to całkiem normalne. Tym razem tez tak było. Gdzieś… bodajże na Pintereście wpadła mi w…
Czytaj więcejSukienka uszyta jeszcze w starym roku, nie doczekała się publikacji wtedy z braku czasu i nieskończonej ilości prób jej udokumentowania. Ale nie wszystko zawsze musi iść jak z płatka… czego…
Czytaj więcejNie wiem, jak to się stało, ale w życiu nie miałam koronkowej sukienki. Tyle ich już uszyłam, tylko nie dla siebie. Kiedy przyszły te koronkowe grochy od AleTkaniny.pl przepadłam. W zasadzie…
Czytaj więcejAle sobie wydumałam, pomyślicie? Czego to nie było z tej tkaniny. najpierw była sukienka, taka typowo koktajlowa, później druga przerobiona, aż w końcu spódnica, z której jestem zadowolona. Myślę, że…
Czytaj więcejWracam po dosyć długim milczeniu. Nie było to spowodowane lenistwem, a sporą ilością pracy no i fatalną pogodą, która niestety w żaden sposób nie chciała się poprawić. Nie wiem jakie…
Czytaj więcejTo kolejna szyfonowa kreacja uszyta z tkaniny kupionej w AleTkaniny.pl Tym razem zauroczyły mnie te fioletowo – niebieskie kwiaty. Od początku wiedziałam, że to co zamierzam uszyć będzie bardzo w…
Czytaj więcejTo już ostatnie rzeczy jakie uszyłam z lnu w tym sezonie. W tym roku, typowo letnich rzeczy nie poczyniłam jakoś strasznie dużo, w porównaniu z latami poprzednimi. Mimo braku upału,…
Czytaj więcejWiem, wiem, powiecie, że to już było… może tak ale nie do końca. Myślę, że szmizjerek już w tym roku nie będzie, ale len owszem, z którego między innymi jest…
Czytaj więcejJa ciągle w strefie urlopowej… ale to są rzeczy, które uszyłam konkretnie na ten cel. Jak czynnie spędzony urlop, i jeszcze z nieprzewidywalną pogodą, nie mogło zabraknąć sportowej sukienki. W…
Czytaj więcejCzas urlopu już za mną… niestety, nawet odbębniłam już stres pourlopowy. Oj to zawsze trudny okres. Wracacie do domu, po sielance i zderzacie się z rzeczywistością – ciężki to moment,…
Czytaj więcej