Zaszalałam i z kolorem i ze wzorem… to tak zwany wg mnie „skok w bok” który od czasu do czasu zdarza mi się w wyborze różnych rzeczy, których tak do końca nie jestem pewna… tak jak było w tym przypadku.

spódnica

Co mogę powiedzieć o samej tkaninie? Jest to DZIANINA SIATECZKOWA która jest bardzo delikatna, ale nie sprawia problemu przy krojeniu ani szyciu, nawet przyznam, że szyje się  z przyjemnością i bez większych a nawet mniejszych trudności. Dzianina nie pruje się i aby nie narażać jej na ściągnięcie przy obrzucaniu overlockiem pozostawiłam brzegi nie obrzucone, dało mi to transparentność szwów i zupełnie gładkie i cienkie miejsca zszycia. Bluzka natomiast uszyta z DZIANINY MODAL bardzo przyjemnej dzianiny wiskozowej typu jersey.

spódnica maxi

Spódnica uszyta z dosyć leciwego wykroju 104 z Burdy 5/2004

spódnica na lato

Bluzka to świeżutki wykrój 121 z czerwcowej tegorocznej Burdy.

bluzka z jerseyu

Bluzką jest tak prosta do uszycia, że łatwiej już nie mogło być. Jedyna trudność, to dopilnowanie wszystkich punktów stycznych przy marszczeniu i wykończenie dekoltu, który w moim przypadku jest z tej samej dzianiny.

spódnica maxi

Zarówno jedna jak i druga dzianina są fantastyczne w szyciu i noszeniu i nie wiem czy nie pokuszę się na zakup jeszcze jakiejś na przyszły sezon ale tym razem coś w stonowanych kolorach.

Jeszcze trochę lata u mnie będzie, bo w szyciu jestem szybsza niż w prezentowaniu 😀